Święta, Święta i po Świętach… Postaram się nadrobić zaległości na blogu, tymczasem Wam życzę Wszystkiego dobrego „poświątecznego” 🙂 Dziś sernik, niestety zostało mi po nim już tylko wspomnienie smaku i zdjęcie. Polecam 🙂
Składniki na spód:
200 g ciasteczek
100 g chałwy waniliowej
80 g masła
Składniki na masę:
2 kg sera mielonego (wiaderkowy)
6 jajek
200 g miękkiego masła
2 szklanki cukru
1 puszka mleka kokosowego
1 duży jogurt grecki
2 budynie waniliowe
2 szklanki kokosu
dodatkowo:
1 biała czekolada
kilka łyżek śmietanki kremówki
Sposób wykonania:
Ciasteczka, masło i chałwę zmiksować, wylepić dno foremki (24X34), wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia. Wstawić do lodówki. Ser, masło i cukier miksować w malakserze, dodawać po jednym jajku, następnie budyń oraz po trochu jogurt i mleczko kokosowe. Na koniec wmieszać kokos (zrobiłam to na dwa razy bo mój malakser nie pomieścił od razu wszystkiego). Masę serową wylać na schłodzony spód ciasteczkowy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180oC. Pod sernik (na dno piekarnika) wstawić mniejszą blaszkę z wodą (1/3) wysokości. Tak pieczony sernik jest równy i nie pęka. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 160oC i piec około 1,5 godziny. Środek sernika powinien być sprężysty. Studzić przy uchylonych drzwiczkach. Wstawić na kilka godzin do lodówki. Wystudzony posmarować białą czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej z kilkoma łyżkami śmietanki i posypać kokosem.
Smacznego!