Kolejne podejście do drożdżowych mufinek. Tym razem przepis Dorotus (za którą cytuję), na mufinki drożdżowe z truskawkami. Wyszły bardzo puszyste, pachnące z truskawkowym środkiem i chrupiąca kruszonką. W oryginale z przepisu wychodzi 10 sztuk. Ja zrobiłam mufinki z podwójnej porcji, a z tego co zostało zrobiłam jeszcze parę okrągłych drożdżówek.
Składniki na ciasto drożdżowe:
230 g mąki pszennej tortowej
14 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży suchych
125 ml mleka (pół szklanki)
2 duże żółtka
50 g cukru
50 g masła, roztopionego
16 g cukru wanilinowego (lub nasionka z 1 laski wanilii)
Ponadto:
10 truskawek
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania babeczek
Sposób wykonania:
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Przygotować formę do muffinek – gniazda wysmarować masłem i oprószyć mąką (ja pominęłam ten krok i użyłam papilotek); nadmiar mąki strzepać. Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić. Podzielić na 10 części, każda o wadze około 50 g. Formować okrągłe kulki, lekko spłaszczyć, na środku ułożyć truskawkę obtoczoną wcześniej w mące ziemniaczanej i zamknąć wokół niej ciasto. Włożyć do foremki na muffinki, łączeniem do dołu. Przykryć ściereczką, pozostawić do ponownego wyrośnięcia (od 30 – 40 minut). Po wyrośnięciu babeczki posmarować roztrzepanym jajkiem wymieszanym z 1 łyżką mleka i posypać kruszonką. Piec w temperaturze 190º przez około 20 – 23 minuty. Wyjąć, przestudzić w foremce, następnie na kratce.
Kruszonka:
50 g masła
60 g mąki pszennej
50 g cukru
W małym garnuszku roztopić masło. Dodać pozostałe składniki i wymieszać/wyrobić między palcami do otrzymania kruszonki. Jeśli kruszonka będzie zbyt mokra, dodać łyżkę mąki więcej.
Smacznego!