Nie widziałam ich na blogach, a na stołach też już wieki ich nie widuję, a szkoda. Moje co prawda łapek nie mają i nie zmienaiją się też w księcia, ale chętnie zjedzą z Wami świąteczne śniadanie. Jak tu nie lubić takich żabek?
Składniki:
jajka
odrobina majonezu
pieprz lub jałowiec
kawałek marchewki
drobno pokrojony szczypiorek
Sposób wykonania:
Jajka ugotować na twardo, przekroić na połówki. Z marchewki powykrawać uśmiechy. Jajka ponacinać i w nacięcia wkładać kawałki marchewki. Z pieprzu lub jałowca zrobić oczka. Małym pędzelkiem dokładnie posmarować żabki majonezem i obsypać szczypiorkiem.
Smacznego!
Przepis jest moją propozycją do akcji Mirabelki: