Lekka orzeźwiająca babka o pomaranczowym aromacie. Powstała bo znowu mnie podukusiło i do przepisu na naszą odwieczną domową babkę dodałam ekstraktu pomarańczowego. Na cieniutkiej delikatnej warstwie lukru wylądowały skórki pomarańczowe, podkreślając jeszcze bardziej aromat i dodając żywszego koloru. Pyszna, puchata świetna do filiżanki dobrej herbaty. Polecam!
składniki:
15 dkg maki pszennej
10 dkg maki ziemniaczanej
10 dkg cukru pudru
1/2 kostki miękkiego masła
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
2/3 szklanki mleka
1/3 szklanki ekstraktu pomarańczowego
szczypta soli
dodatkowo:
otarta skórka z 1 pomarańczy
lukier: 1/2 szklanki cukru pudru – rozetrzeć z kilkoma łyżkami gorącej wody
Sposób wykonania:
Masło miksować do białości dodając stopniowo cukier, gdy masa będzie puszysta dodawać po 1 żółtku nadal miksując. Białka ubić z sola na sztywna pianę. Do masy maślanej dodawać naprzemian zmieszane maki z proszkiem, ubita pianę i mleko. Ciasto mieszać mikserem na wolnych obrotach, albo drewniana łyżką. Na koniec dodać likier pomarańczowy, wymieszać. Przełożyć do foremki z kominkiem (wysmarowanej i wysypanej bułka tartą). Piec około 50 minut – do suchego patyczka, w temperaturze 170oC.
Po wystudzeniu udekorować lukrem i skórka pomarańczową.
Smacznego!