Na świętego Marcina najlepsza gęsina!

Pierwsza gąska w życiu 🙂 Nie podjęłam wyzwania by upiec ją w całości. Na pierwszy raz w piekarniku wylądowały same udka. Okazuje się ze mięsko jest bardzo smaczne i na pewno będę z nim jeszcze eksperymentować.


Składniki:
2 udka gęsie
4 jabłka
sól
pieprz
majeranek
czosnek
odrobina czerwonego wina
odrobina oleju

Sposób wykonania:
Mięso umyć, osuszyć. Skropić olejem i winem, obsypać przyprawami. Wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc. Udka przesmażyć na patelki po kilka minut z każdej strony. Naczynie  żaroodporne nasmarować olejem. Mięso jeszcze raz doprawić, wstawić do naczynia skórką do dołu. Obrać i pokroić jabłka w cząstki i poukładać obok mięsa. Całość przykryć folią. Piec godzinę w temperaturze 180oC. Po godzinie odwrócić mięso i piec jeszcze 40 minut. Następnie ściągnąć folie i dopiekać około 20 minut aż góra się zrumieni.

Podałam z ziemniakami zapiekanymi pod gęsim tłuszczem i czerwoną kapustą.

Smacznego!