Bardzo smaczne pierniczki z kawowym posmakiem i aromatem. Trochę emocji podczas przepalania karmelu ale efekt wspaniały. Pierniczki wyszły pyszne, aromatyczne, mięciutkie . Trochę przypominają alpejskie. Przepis znalazłam na tym blogu. Nieznacznie zmieniłam niektóre proporcje według swoich upodobań. Naprawdę warte wypróbowania!
Składniki:
400g cukru
6 łyżki kawy rozpuszczalnej (zalać 0.5 szklanki wrzątku)
250g miodu naturalnego
250g margaryny
25g kakao
3 jajka
1 i 1/4 kg maki
1 łyżeczka amoniaku
2 opakowania przyprawy do pierników
Sposób wykonania:
Na dużej wysokiej patelni rozpuścić cukier na karmel (nie można potrząsać patelnią, ani mieszać cukru. Trzeba to zrobić na średnim ogniu, na dużym cukier się spali).
Do karmelu wlewać stopniowo gorącą kawę (bardzo wolno, i uważać, bo wybucha na patelni. Karmel jest bardzo gorącu grozi poparzeniem. Najlepiej robić to powoli z przerwami dokładnie mieszając długa drewniana łyżką). Dodać margarynę i miód, wymieszać aż się rozpuści a następnie odstawić do ostygnięcia. W misie miksera z hakiem umieścić połowę mąki i wszystkie sypkie przyprawy. Bardzo powoli wlewać ciepłą masę karmelową. Mieszać. Dodać rozkłócone jajka i stopniowo pozostałą mąkę. Kiedy ciasto będzie już geste wyłączyć mikser i resztę maki dodać ręcznie. Wyrobić na gładko i przełożyć do miski. Ciasto będzie lekko rzadkie, ale po kilku minutach zacznie tężeć. Przykryć woreczkiem i wstawić do lodówki na cała noc.
Następnego dnia podzielić na trzy części. Rozwałkować na grubość ok. 0.5 cm. Wykrawać pierniczki. Piec w temp. 160 stopni C przez ok. 10-13 minut. Udekorować dowolnie, według uznania.
Smacznego!