Dzisiaj Dzień Babci, a więc jeden z najmilszych dni w roku 🙂 Chcąc aby było nie tylko miło, ale i smacznie upiekłam dla swojej Babci sernik. Dodatek miodu nadaje ciekawy smak, a cytryna wyraźnie go orzeźwia. Ponieważ Babcia bardzo lubi czekoladę polewa czekoladowa wydawała mi się oczywista 🙂 Sernik bardzo rośnie, potem trochę opada, ale równo więc wygląda ładnie. Musze przyznać, że przetrwał do rana tylko dlatego, że był przeznaczony dla Babci 🙂
Składniki na spód:
30 dkg mąki
2 żółtka
1/3 szklanki cukru
pół kostki masła
1 łyżka oleju
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżka ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na masę:
1 kg białego sera
20 dkg masła
1 szklanka cukru
5 jajek
budyń śmietankowy
4 łyżki miodu
sok wyciśnięty z jednej cytryny
skórka otarta z dwóch cytryn
szczypta soli
dodatkowo:
na polewę: 1 czekolada, 4 łyżki mleka, 1 łyżka masła
skórka otarta z jednej cytryny
Sposób wykonania:
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i wysiekać z masłem. W osobnym naczyniu ubić trzepaczką cukier, żółtka, olej, śmietanę i ekstrakt waniliowy. Masę wlać do mąki, zamieszać i zagniatać. Rozwałkować placek o grubości ok. 1cm. Wylepić nim blaszkę (wyłożoną uprzednio papierem do pieczenia). Podpiec ok. 10 minut w temperaturze 180oC aż lekko się przyrumieni.
Białka oddzielić od żółtek i odstawić do ubicia. Pozostałe składniki wymieszać w malakserze (niezbyt długo, do połączenia składników). Ubić pianę z białek i wmieszać delikatnie łyżką do masy serowej.
Kruche ciasto rozwałkować na grubość 7-8 mm i wylepić nim dno tortownicy (dno wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy lekko masłem). Podpiekać ok. 10 minut w temp. 180oC. Wyjąć z piekarnika, wyłożyć masę serową i piec około 50 minut w temperaturze 160oC. Po tym czasie dotykając patyczkiem sprawdzić, czy sernik jest ścięty. Studzić przy lekko uchylonych drzwiczkach. Kiedy wystygnie pokryć polewa czekoladową i udekorować otarta skórką z cytryny. Najlepiej na całą noc wstawić do lodówki.
Smacznego!