Pamiętacie mój ekstrakt pomarańczowy? Majanka wtedy odgadła, że wykorzystam go do likieru. Faktycznie, taki był mój zamysł. Smak tego likieru jest dokładnie taki jak chciałam żeby był, i smakuje mi najbardziej ze wszystkich dotychczas zrobionych 🙂
Składniki:
250ml ekstraktu pomarańczowego
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
1 tabliczka czekolady
1/2 łyżeczki przyprawy korzennej
Sposób wykonania:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać mleko skondensowane, przyprawę korzenną i
przestudzić. Cieńka strużką wlewać ekstrakt pomarańczowy delikatnie mieszając (wystarczy trzepaczką, składniki ładnie się łaczą). Zlać do buteleczek, wstawić do lodówki.
Ja tradycyjnie do swojego likieru, przygotowałam wcześniej butelki. Wraz z pudełkami na pierniczki mogą stanowić bardzo fajny pomysł na świateczny upominek.
Smacznego!
Przepis zgłaszam do akcji:
oraz:
a także: