Zbliża się czas świątecznych szaleństw w kuchni i warto zadbać o przygotowanie niezbędnych dodatków. Niezbędny od pierwszego dnia od kiedy go odkryłam jest dla mnie ekstrakt waniliowy, z przepisu Dorotus za którą cytuję:
Składniki:
3 strąki wanilii
1 szklanka wódki
szklany słoiczek, butelka
Sposób wykonania:
Strąki wanilii przeciąć wzdłuż na pół, nie wyskrobywać nasionek! Umieścić w słoiczku. Nalać wódki, do całkowitego przykrycia strąków. Zamknąć butelkę, trzymać w chłodnym, ciemnym miejscu, co jakiś czas energicznie wstrząsając.
Już po tygodniu ekstrakt nabierze ciemniejszej barwy, jednak po dwóch miesiącach osiągnie pełny aromat i wtedy można go używać (mój już po miesiącu był bardzo aromatyczny, więc spokojnie można używać). Można przechowywać przez lata. Jeśli połowę ekstraktu zużyjecie, warto uzupełnić buteleczkę alkoholem i trochę poczekać, do wzmocnienia aromatu.
Polecam!