Na wizytę po długiej przerwie, nie wypada przyjść z pustymi rękami a cóż można lepszego w nich mieć, niż muffiny jagodowe? Z kruszonką już były, miałam ochotę wypróbować coś innego. Trochę się obawiałam eksperymentować przed samym wyjściem z nowym przepisem, ale w takich sytuacjach zawsze sprawdzają się przepisy Dorotus. Po prostu wiem, że zawsze się uda! Przepis cytuję za Dorotus:
Składniki na 12 – 14 muffinek:
400 g mąki
1 łyżka proszku do pieczenia (15 ml)
160 g drobnego cukru
2 jajka
280 ml maślanki lub kefiru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
75 g stopionego masła
100 g orzechów włoskich, z grubsza posiekanych
140 g jagód lub borówki amerykańskiej
Sposób wykonania:
W jednym naczyniu umieścić roztrzepane jajka, maślankę, wanilię i stopione masło. Wymieszać.
Dodać pozostałe składniki oraz 3/4 orzechów. Z grubsza wymieszać. (Ja dodałam wszystkie, ponieważ górę postanowiłam ozdobić lukrem). Formę do
muffin wyłożyć papilotkami. Nałożyć do nich ciasto, pozostałymi orzechami posypać po wierzchu (lub polukrować).
Piec w temperaturze 200oC przez 20 – 25 minut.
Smacznego!