Tort powstał całkiem nie dawno, bo zrobiłam go z okazji Dnia Ojca. Mundialowy klimat to chyba najepszy czas na opublikowanie tego przepisu. Sam tort w wykonaniu jest łatwy, ale wiele czasu i serca trzeba włożyć w jego ozdabianie. Przepis, na biszkopt pochodzi od Dorotki. Kwestię kremu, rozegrałam szybką piłką – wyjątkowo sprawdzi się tutaj gotowy krem w 5 minut. Później już tylko zabawa w zdobienie
Składniki na biszkopt (wg dorotus76):
3 jajka
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
6 łyżek cukru
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na krem:
Krem do tortów o smaku ajerkoniakowym
1 szklanka zimnego mleka
1/2 szklanki wódki (jeżeli tort jest przeznaczony dla nieletniego kibica zastąpić wódkę mlekiem)
100 g masła
oraz
2 zielone agrestowe galaretki
a także produkty do zdobienia:
1 paczka białych pianek marshmalows
2 łyżki lukru plastycznego
4 opakowania zielonego lukru
1 dekroacja cukiernicza – piłka do nogi (kupiłam swoją na allegro, kosztowała ok. 3 zł)
1 biały pisak lukrowy
odrobina kokosu
Sposób wykonania:
Zacząć należy od tego co najistotniejsze – czyli od bramek. Ponieważ potrzebują dość dużo czasu, żeby stwardnieć. Z białego lukru plastycznego uformować dwa wałeczki i zrobić z nich bramki. Bramki powinny być na tyle długie, by potem głęboko osadzić je w torcie.
Z białek ubić pianę, dodać cukier i żółtka. Dodać mąkę proszek i delikatnie wymieszać. Piec w temperaturze 180oC przez około 35 – 45 minut (sprawdzać patyczkiem). Ja piekłam w foremce o rozmiarach 28x24cm. Po wystudzeniu biszkopt wyjąć z formy i przekroić wzdłuż na 2 równe cześci.
Formę w której pieczony był biszkopt wyłożyć folią spożywczą. Galaretkę rozpuścić, wlać do formy, mocno schłodzić.
Krem zmiksować z mlekiem i masłem, dodać wódkę. Przyrządzonym kremem, posmarować pierwszy biszkopt. Na krem wyłożyć schłodzony plaster zielonej galaretki. Przełożyć kolejną warstą kremu. Przykryć drugim biszkoptem.
Brzegi tortu posmarować kremem. Pianki marshmallow przekrawać na pół, i oblepiać nimi brzegi tortu. Zielony lukier rozgrzać w kąpieli wodnej i zalewać nim wierzchnią warstwę ciasta. Na brzegach leciutko obsypać kokosem. Gdy lukier przestygnie, białym mazakiem narysować odpowiednie linie. Na końcu zamontować bramki i piłkę.
Smacznego!